Państwową Komisję Wyborczą należy wpisać do konstytucji
Debata | Dobrze przygotowany instruktaż wyjaśniający wszystkie aspekty głosowania z pewnością zmniejszy liczbę głosów nieważnych.
michał cyrankiewicz
Ostatnie wybory samorządowe pokazały niedoskonałości systemu wyborczego. Padł rekord czasu oczekiwania na oficjalne wyniki I tury. Do sądów wpłynęło 1,5 tys. protestów – trzy razy więcej niż w 2010 r. Padł też rekord głosów nieważnych.
Jak te i inne problemy prawa wyborczego rozwiązać, dyskutowali w środę w redakcji „Rzeczpospolitej" naukowcy i prawnicy.
Wzmocnić PKW
Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego: Kodeks wyborczy jest młodą ustawą, dopiero się jej uczymy – mówi sędzia. Dlatego cieszą mnie tak liczne protesty wyborcze. Z pewnością zwrócą one uwagę na problemy ze stosowaniem prawa. Jeżeli miałbym wskazać rozwiązania, które już teraz powinny być zmienione, to nasuwają mi się dwie sprawy. Po pierwsze, jakimś kompletnym nieprawdopodobieństwem jest możliwość wyboru na wójta (burmistrza, prezydenta miasta) osoby, która nie jest mieszkańcem gminy. Druga sprawa to zasady funkcjonowania Państwowej Komisji Wyborczej. Powinna ona pozostać ciałem sędziowskim. Mieszanie sędziów z politykami to zdecydowanie zły pomysł. Natomiast rozważyć należy wprowadzenie kadencyjności tego organu. Aby zapewnić ciągłość funkcjonowania tego organu, można zastosować rozwiązanie znane z Trybunału Konstytucyjnego, którego sędziowie są powoływani na kadencje indywidualne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta