Pieskie życie po życiu
Już ponad 1100 osób podpisało się pod petycją Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w sprawie budowy cmentarza dla zwierząt. Czy na początku 2015 roku będzie znana lokalizacja grzebowiska?
„Kiedy odchodzą nasi czworonożni przyjaciele, psy i koty, chcemy się z nimi godnie pożegnać, a nie oddawać je do utylizacji. Nie chcemy naszych zwierząt traktować jak odpady komunalne i nie chcemy ich bezprawnie, potajemnie zakopywać gdzieś pod płotem, pod osłoną nocy..." – napisał KTOZ w petycji do prezydenta Krakowa. Podkreśla, że „w cywilizowanym świecie nawet w niewielkich miejscowościach cmentarze dla zwierząt są normą". Są na świecie i w Polsce.
– Możliwość odwiedzania naszych czworonożnych przyjaciół po śmierci jest lekceważoną głęboką potrzebą wielu ludzi – uważa Paulina Boba, kierownik Biura KTOZ. Wylicza, że często „takie zwierzęta były terapeutami, nieodłącznymi towarzyszami wielu dzieci niepełnosprawnych, ponieważ ich obecność była zbawienna". – Mają ogromny wpływ na samopoczucie i rozwój dzieci. Zwierzęta chronią osoby samotne, starsze, niepełnosprawne przed załamaniem się, przed poddaniem się. Ludzie pragną ocalić ten dobry czas – mówi. – Bohaterstwo zwierząt oraz ich służba ludziom upamiętnia wiele pomników, co stanowi dobry obyczaj. Cmentarz zwierząt bliskich człowiekowi jest signum tempori potrzeby uznania więzi człowiek – zwierzę.
Podobne zdanie wyraziło już ponad 1120 mieszkańców Krakowa, którzy złożyli swój podpis pod petycją. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta