Inspekcje techniczne to usługi zaufania publicznego
Presja niskich cen, bez właściwego odniesienia do jakości usług, wpływa destrukcyjnie na funkcjonowanie firm i nie gwarantuje satysfakcji klienta – pisze wiceprezes Urzędu Dozoru Technicznego.
Przemysław Ligenza
Rewolucja przemysłowa XIX wieku wiązała się z wieloma działaniami, których skutki z jednej strony napędzały rozwój gospodarczy, a z drugiej – niosły zagrożenie dla społeczeństwa. W celu minimalizacji ryzyka zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi powstawały inicjatywy inspekcji technicznej.
Z biegiem czasu rozwijały się i doskonaliły metody oraz formy inspekcji urządzeń technicznych, których wdrożenie i eksploatacja wiązała się z możliwością wystąpienia różnego rodzaju wypadków. Jednostki inspekcyjne przybierały różne formy organizacyjne. Obecnie mówi się o funkcjonowaniu i rozwoju rynku TIC (Testing, Inspection, Certification, czyli badań, inspekcji i certyfikacji). To rynek regulowany, który w pewnej mierze działa na zasadach rynkowej ograniczonej konkurencji.
Formy dozoru
Rynek TIC w Polsce jest nieco inaczej regulowany niż w pozostałych krajach Europy, szczególnie Zachodniej. W Polsce konkurencja na nim wynika z europejskiego systemu oceny zgodności i obejmuje etapy projektowania i wytwarzania urządzeń technicznych. Etap eksploatacji, z różnymi czynnościami inspekcyjnymi, zależy od specyfiki urządzeń. Dopuszczanie ich do eksploatacji i inspekcje okresowe wpisane są w obligatoryjne zadania regulaminowe Urzędu Dozoru Technicznego (UDT), Transportowego Dozoru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta