Cement w Polsce jest tak tani, że import ze Wschodu nie jest groźny
Mimo to konieczne są inwestycje. Przygotowujemy się do stworzenia cementowni, która nie będzie potrzebowała energii elektrycznej – mówi prezes Lafarge w Polsce.
Rz: W Wiedniu powstaje 24-piętrowy drewniany budynek. To początek końca przemysłu cementowego?
Federico Tonetti: Inwestor uważa, że zmniejszy w ten sposób emisję dwutlenku węgla, jednak nie jestem o tym przekonany. Nasze cementownie każdego roku emitują coraz mniej CO2 do atmosfery. Wykorzystujemy paliwa alternatywne, współspalając przetworzone odpady. W Polsce cementownie zużywają aż 10 proc. powstających w kraju odpadów komunalnych. Uzyskiwane w ten sposób ciepło używane jest także do celów grzewczych. Modernizowane nieustannie zakłady są coraz bardziej oszczędne i neutralne dla środowiska. Przygotowujemy się do stworzenia cementowni, która nie będzie potrzebowała energii elektrycznej, co oznacza, że odda jej tyle, ile pobrała. Modernizacja produkcji i efektywność energetyczna zakładów jednak nie wystarczą. Musimy inwestować w innowacyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta