Laos: kraj szansy i milionów niewybuchów
Dawniej Królestwo Lao zwano Krajem Miliona Słoni pod Białym Parasolem. Podkreślało to potęgę królestwa i siłę jego machiny wojennej. Dziś to jedno z najsłabiej rozwiniętych państw, które jednak liczy na odrodzenie.
Współczesny Laos jest – obok Chin, Kuby, Korei Płn. i Wietnamu – jednym z krajów, w których utrzymał się monopartyjny system komunistyczny. Od 1975 r. rządzi marksistowsko-leninowska Laotańska Partia Ludowo-Rewolucyjna (Lao PRP). Sekretarz generalny partii jest jednocześnie prezydentem państwa.
W jednoizbowym parlamencie – Zgromadzeniu Narodowym Laosu (Sapha Heng Xat) – zasiada 128 posłów z partii rządzącej i czterech posłów niezależnych. Po 11 latach wyniszczających wysiłków w celu budowy socjalizmu rządy przejął były dowódca oddziałów wojskowych Pathet Lao – antykolonialnego, nacjonalistycznego ruchu politycznego. Rozpoczęto przywracanie mechanizmów rynkowych w gospodarce, a w ideologii – odwołanie do buddyzmu.
Laos to kraj, w którym co najmniej 22 proc. ludności żyje poniżej progu ubóstwa, a niedożywionych jest 60 proc. dzieci. To kraj o najwyższej w Azji umieralności kobiet w następstwie porodów i niemal równie wysokiej umieralności niemowląt – aż 42 na 1000 urodzeń.
W Laosie państwowa ochrona zdrowia praktycznie nie istnieje, a na 10 tysięcy osób przypada zaledwie dwóch lekarzy. Na terenach wiejskich ponad 35 proc. ludności nie ma dostępu do czystej wody.
W wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta