Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Horrendum w referendum

22 lipca 2015 | Rzecz o prawie | Antoni Bojańczyk
Antoni Bojańczyk
źródło: materiały prasowe
Antoni Bojańczyk
Prezydent RP Bronisław Komorowski zarządził, że ogólnokrajowe referendum odbędzie się  6 września 2015 roku
autor zdjęcia: Marcin Obara
źródło: PAP
Prezydent RP Bronisław Komorowski zarządził, że ogólnokrajowe referendum odbędzie się 6 września 2015 roku

Tysiące godzin pracy lobbystów, warte miliony euro, nie dałyby korporacjom tylu korzyści, ile jedno źle postawione pytanie dotyczące prawa podatkowego – ubolewa profesor Antoni Bojańczyk.

Prezydencki pomysł wprowadzenia do prawa podatkowego zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika jest ewidentnie wzorowany na obowiązującej od stuleci w prawie karnym procesowym zasadzie in dubio pro reo. Pytanie tylko, czy w tej formie jest on w ogóle konieczny w prawie podatkowym. I czy prezydent, formułując w taki, a nie inny sposób pytanie referendalne, nie zafunduje raczej wzmożonej i w wypaczony sposób rozumianej ochrony podatkowej tej grupie, która takiej ochrony akurat najmniej potrzebuje: najbogatszym i wielkiemu biznesowi?

Bo oskarżony jest słabszy

Zasada in dubio pro reo od wieków kojarzona jest z prawem karnym, i to nie tylko w polskim systemie prawnym. Jest ściśle sprzężona z zasadą domniemania niewinności. Ta z kolei ma swoje korzenie w rzymskim praesumptio boni viri (domniemaniu dobrego imienia obywatela). Praesumptio boni viri ma swój sens wyłącznie na gruncie prawa represyjnego (karnego, prawa wykroczeń czy prawa dyscyplinarnego), gdyż to właśnie na gruncie prawa represyjnego konieczna jest wzmożona ochrona dobrego imienia obywatela przed niesłusznym i faktycznie nieuzasadnionym oskarżeniem lub jeszcze gorzej – skazaniem. Zarówno to pierwsze, jak i to drugie wiąże się najczęściej z mniej lub bardziej trwałą utratą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10198

Wydanie: 10198

Spis treści
Zamów abonament