Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Premier minimalizuje straty

22 lipca 2015 | Rzecz o polityce | Michał Szułdrzyński
W pociągu, na plaży, na tratwie na Dunajcu – objazd Ewy Kopacz po kraju czasem budzi kpiny, ale dzięki niemu pani premier nie będzie można zarzucić lenistwa czy arogancji
autor zdjęcia: Radek Pietruszka
źródło: PAP
W pociągu, na plaży, na tratwie na Dunajcu – objazd Ewy Kopacz po kraju czasem budzi kpiny, ale dzięki niemu pani premier nie będzie można zarzucić lenistwa czy arogancji
Michał Szułdrzyński
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa
Michał Szułdrzyński

Celem objazdu Polski jest uratowanie PO

Objazdowa kampania Platformy Obywatelskiej i akcja wizerunkowa premier Ewy Kopacz budzą mnóstwo emocji. Są głównym tematem internetowych memów, żartów i drwin przede wszystkim prawicowej publiczności.

Trudno dziś jednoznacznie ocenić, czy kampania szefowej rządu przyniesie oczekiwane skutki. Można jednak zauważyć, że objazd Polski jest racjonalnym sposobem na przezwyciężenie słabości, z którymi boryka się PO.

Atmosfera zmęczenia, zirytowania i znudzenia Platformą miała bowiem kilka przyczyn. PO uważana była za partię ludzi leniwych, oderwanych od rzeczywistości i nieżyjących problemami zwykłych Polaków. W dodatku partię mającą po ośmiu latach rządów problem z wiarygodnością ze względu na ogrom niespełnionych obietnic. Kampania PO i Kopacz ma być antidotum na każdy z tych problemów.

Pracowita lekarka

Tabloidy uwielbiały pokazywać zdjęcia Donalda Tuska, który w piątek rano wracał do rodzinnego Sopotu, do pracy zaś przylatywał zawsze w ostatniej chwili. Były premier wolał się fotografować z wnukiem lub kiedy pomagał żonie w zakupach – ewentualnie podczas tradycyjnych meczów w piłkę nożną – niż w pracy.

Ewa Kopacz chce pokazać, że non stop pracuje. Dlatego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10198

Wydanie: 10198

Spis treści
Zamów abonament