Kluby zakupowe przestały kusić
Na chwilę udało im się przejąć od serwisów zakupów grupowych rolę najszybciej rosnącego segmentu sprzedaży w internecie. Jednak już się wykruszają.
Piotr Mazurkiewicz
Internetowe kluby zakupowe bazowały na poczuciu elitarności. Bez zarejestrowania się nie można było nawet przejrzeć ich oferty. Wiele stosowało też nabór z polecenia: aby wejść do klubu, potrzebne było zaproszenie od klienta firmy.
Magia niedostępności zadziałała: zakupy w klubach robiły miliony klientów, szybko powstało ponad 30 takich serwisów. Większość stawiała na ofertę marek z wyższej półki: głównie ubrań, ale także butów, akcesoriów domowych czy kosmetyków w obniżonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta