Sędziemu trudno było zachować bezstronność
Do 30 czerwca 2015 r. polski proces karny był reliktem prawniczego myślenia. Wreszcie z nim zerwano i odwołano się do nowoczesnej myśli prawniczej dzisiejszej Europy – uważają prawnicy.
Od odzyskania niepodległości w 1918 r. nasz kraj doczekał się trzech kodeksów postępowania karnego i ich z górą dwustu nowelizacji, a także głębokich reform prawa karnego procesowego deformujących model procesu na sowiecką modłę w latach 1949–1950. Nie można powiedzieć, że którakolwiek zmieniła na trwałe model polskiego postępowania karnego na lepszy, sprawniejszy, sprawiedliwszy i bliższy społeczeństwu.
Próbę tę podjęła Komisja Kodyfikacyjna w obecnym składzie. Zmiany w społeczeństwie, w szczególności wzrastająca podmiotowość i aktywność obywateli, integracja i komunikacja międzyludzka każą postawić pytanie o drogi, jakimi powinien iść wymiar sprawiedliwości, aby mógł reagować na problemy, z jakimi ludzie spotykają się na co dzień.
Komisja wciąż pracuje
Prace nad nowelizacją kodeksu zapoczątkowała Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego (2009–2013) w reakcji na głos środowisk prawniczych, które od dawna postulowały rozliczne zmiany. Wysłuchała teoretyków, a w większym jeszcze stopniu praktyków. Zgłoszone postulaty były podstawą sformułowania wyjściowych, czasami przeciwstawnych tez obrazujących możliwe kierunki zmian. Obszerne ekspertyzy zostały zaprezentowane na zorganizowanych przez Komisję Kodyfikacyjną i MS konferencjach środowiskowych z udziałem teoretyków i reprezentujących wszystkie prawnicze profesje praktyków....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta