Bajkonur w stratosferze
Rakiety wcale nie muszą startować z Ziemi. Mogą ze stratosfery – twierdzą kanadyjscy konstruktorzy.
„Kosmiczna winda zostanie skonstruowana dziesięć lat po tym, kiedy przestaną się śmiać z tego pomysłu" – stwierdził przed dekadą Arthur C. Clark, autor powieści z gatunku science fiction.
Jego prognoza zaczyna nabierać realnych kształtów: kanadyjska firma Toth Technology specjalizująca się w nowych technologiach i materiałach dla przemysłu kosmicznego zgłosiła w Amerykańskim Urzędzie Patentowym pomysł gigantycznej wieży, która spełniałaby rolę kosmicznej windy. Dzięki niej można by zrezygnować z kosztownych rakiet zużywających ogromne ilości paliwa. Informacja o projekcie ukazała się w wydawanej przez USPTO „Official Gazette".
Pomysł ma już 120 lat, w 1895 roku wizjoner badań kosmicznych Konstanty Ciołkowski snuł plany windy, której lina miałaby długość 35 788 km i sięgała na wysokość, na jakiej unoszą się satelity na orbicie geostacjonarnej. Po linie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta