Prokuratura potrzebuje sanacji, a nie drobnego retuszu
Rozmowa: Andrzej Biernaczyk, prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Rz: Co zdecydowało, że postanowił pan kandydować na prokuratora generalnego?
Andrzej Biernaczyk: Moja decyzja jest konsekwencją startu w konkursie przed sześcioma laty. Powiedziałem wówczas, że prokuratura potrzebuje sanacji, a nie drobnego retuszu. Ta diagnoza pozostaje aktualna. Odbiór społeczny prokuratury dziś jest jeszcze gorszy niż przed laty. A że jestem konsekwentny, chcę zmieniać to, co w niej złe. Od 26 lat pracuję w prokuraturze, od 20 lat na pierwszej linii w wydziale śledczym prokuratury okręgowej. Wiem, co i gdzie poprawić. Zdaję sobie sprawę, że brak doświadczenia funkcyjnego może mi być wytykany. A moim zdaniem to zaleta. Ani na chwilę nie byłem bowiem oderwany od pracy śledczej. Prokuratorzy funkcyjni oraz moi konkurenci znają ją głównie z bliższej lub dalszej przeszłości....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta