Podwyżka dla każdego
Polacy zarabiają zdecydowanie za mało. Zaradzić temu mogłyby zwiększenie płacy minimalnej i stawek godzinowych – zdaje się uważać większość polskich polityków. Zbliżone recepty zaproponowały i PO, i PiS, i Zjednoczona Lewica.
Zdaniem ekonomistów pomysły polityków niekoniecznie muszą jednak zdać egzamin. – Będzie to miało sens dopiero wtedy, gdy wyższa będzie efektywność pracy – ostrzega Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Lewiatana. Na razie administracyjne podnoszenie płac skończy się raczej wyższym bezrobociem i zatrudnianiem na czarno.
—acw