Widmo archipelagu dziczy
Konfrontacja, która obecnie się toczy, to nie jest wojna islamu z chrześcijaństwem, lecz starcie cywilizacji średniowiecza z cywilizacją XXI wieku – pisze socjolog.
Bronisław Misztal
Proklamacja wiary w dobro nie czyni ludzi dobrymi. Podobnie jak wskazanie na pewien typ organizacji życia społecznego nie czyni tej organizacji życia ani bardziej powszechnie uznawaną, ani bardziej efektywną, ani bardziej stabilną. Nasza wiara w to, że nasze wartości uczyniły świat lepszym, podlega właśnie testowi rzeczywistości.
Dewaluacja tolerancji to pierwsza, bardzo wysoka cena, jaką społeczeństwom zachodnim przychodzi zapłacić nie tylko za niedawny dramat w Paryżu, ale też za długą drzemkę rozsądku. Dewaluacja taktyki opartej na wierze w siłę i siłowe rozwiązania jest kolejnym kosztem ponadpółwiecznej i w sumie prymitywnej dominacji technologii, pieniądza i rozrastających się macek wielkich organizacji.
Osiągnęliśmy granice iluzji bezpieczeństwa, dostatku, efektywności, ale także granice iluzji sensu życia. To, co dla jednych jest bezcenne, dla innych okazuje się bezwartościowe. Tak jest z ludzkim życiem i przyspawaną do niego aksjologią. Osiągnęliśmy granice pokoju, jakże iluzorycznego, jako braku wojny i przemocy, wypchnęliśmy wyobrażenie o przemocy gdzieś poza granice naszego świata.
Największy zasób
A jeżeli brudny przeciek zła pojawi się na czysto wymalowanych ścianach naszego świata, to nasze i sojusznicze organizacje militarne, wywiadowcze, finansowe uruchomią chrzęszczący wielki pancerz, który zmiecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta