Portret niepokojący
47. Festiwal Filmowy w Berlinie
Portret niepokojący
Pierwsze dni tegorocznego festiwalu berlińskiego zdają się potwierdzać tezę, że we współczesnym kinie nie ma żadnych obowiązujących szkół, mód i trendów. Każdy z prezentowanych filmów jest inny. Po thrillerze przychodzi romans, po ekranizacji literatury -- ostry obraz dzisiejszego świata szarpanego przez wojny, po wysokobudżetowym filmie nakręconym z amerykańskim rozmachem -- skromny tytuł wyprodukowany przez twórców niezależnych, po filmie pełnym nagości -- obraz niemal ascetyczny. Najlepsze filmy łączy jednak poszukiwanie prawdy, próba dotarcia do istoty człowieczeństwa, określenia kondycji człowieka i kondycji społeczeństw w dzisiejszym świecie.
Niewątpliwym wydarzeniem stała się na festiwalu projekcja filmu Milosza Formana "Skandalista Larry Flynt". Po kilku latach milczenia Forman powrócił za kamerę, by opowiedzieć historię wydawcy pornograficznego magazynu "Hustler". Stworzył portret niejednoznaczny, niepokojący. Po jego filmie trudno odpowiedzieć na pytanie, czy Larry Flynt jest prymitywnym nieukiem sprzyjającym najniższym gustom czy może inteligentnym graczem, który potrafił stworzyć imperium wydawnicze, mające dzisiaj miliardowe obroty?
-- Sam tego nie wiem -- powiedział "Rzeczpospolitej" w rozmowie Milosz Forman...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta