Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawie nasza Andżelika zadziwiła świat

01 lutego 2016 | Pierwsza strona
źródło: AFP

Awansować pierwszy raz w karierze do wielkoszlemowego finału, nie przestraszyć się i wygrać z Sereną Williams – to misja tylko dla najdzielniejszych.

Tej sztuki dokonała w Australian Open Andżelika Kerber (na zdjęciu), reprezentantka Niemiec, ale także Polka, która często trenuje na kortach swego dziadka w Poznaniu. Kerber to kolejna, prócz Dunki Karoliny Woźniackiej i Niemki Sabiny Lisickiej, czołowa tenisistka świata o polskich korzeniach.

Agnieszka Radwańska w półfinale nie poradziła sobie z Sereną Williams, a Andżelika Kerber po wspaniałym meczu wygrała z Amerykanką 6:4, 3:6, 6:4.

Turniej mężczyzn wygrał w Melbourne już po raz szósty Serb Novak Djoković. Pokonał w finale Szkota Andy'ego Murraya 6:1, 7:5, 7:6 (7-3).

—m.ż.

Wydanie: 10358

Wydanie: 10358

Spis treści
Zamów abonament