Biznes nie lubi rewolucji
Mirosław Gronicki | Nie chodzi o same zmiany, które przeprowadza rząd, tylko o klimat im towarzyszący. Sądzę, że można było osiągnąć ten sam cel bez większego krzyku – mówi w rozmowie z Mateuszem Pawlakiem były minister finansów.
Rz: Obniżka przez agencję S&P oceny wiarygodności kredytowej Polski to polityczna zagrywka?
Dla polityków na pewno tak. Ale między tym, co się dzieje w polityce, a reakcjami inwestorów jest silna relacja. Ponieważ atmosfera się w Polsce zagęściła, to jest to czynnik zniechęcający zagranicznych inwestorów do inwestycji. Sytuacja jest po prostu niezgoda z normalnością, do której rynki są przyzwyczajone.
W którym momencie sytuacja przestała być normalna?
W momencie, kiedy PiS zaczął robić rewolucję. Biznes nie lubi rewolucji, biznes lubi stabilność. Dziwię się, że obecny rząd tego nie rozumie. Przeprowadzanie zmiany szybko, bez żadnych konsultacji i z przepychaniem ustaw późną nocą budzi podejrzenia.
A gdyby te same zmiany przeprowadzać z zachowaniem wszystkich procedur, byłby spokój?
Myślę, że tak. Nie chodzi o same zmiany, tylko o klimat im towarzyszący.
Tak właśnie robił poprzedni rząd. Chcąc rozmontować OFE, przeprowadzono konsultacje, zebrano opinie, wysłuchano ekspertów..., a potem i tak zrobiono swoje, zabierając w białych rękawiczkach oszczędności Polaków...
To...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta