Nieznany Sprawiedliwy
Ksiądz Ludwik Peciak, proboszcz z Kołomyi, powinien zostać uhonorowany medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata – uważa Mila Mesner, kobieta, której uratował życie w czasie wojny.
Ksiądz Peciak został zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym Flossenburg wiosną 1943 roku. Kilka miesięcy wcześniej został aresztowany w Kołomyi (dzisiaj Ukraina) przez Niemców za to, że wydawał akty chrztu potrzebującym pomocy Żydom. Podstawą aresztowania stał się donos ukraińskiego policjanta. Razem z księdzem do obozu trafili dwaj inni duchowni z tej samej parafii.
Kilka tygodni przed aresztowaniem ksiądz Peciak wydał Amelii Sandberg (tak się wtedy nazywała), jej siostrze i kuzynce fałszywe metryki chrztu, na podstawie których mogły przeżyć wojnę.
– Zawdzięczam mu życie, chociaż nigdy go nie spotkałam. Dokumenty przekazał nam za pośrednictwem znajomego Albina Thiela – mówi „Rzeczpospolitej" pani Mila.
Od dwóch lat na jej wniosek sprawę księdza Peciaka bada Instytut Yad Vashem w Jerozolimie, który przyznaje medale Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.