Kierownika łatwiej zwolnić z posady, ale nigdy bez powodu
Angażując osobę na samodzielnym stanowisku, pracodawca płaci jej wyższą pensję, ale też wymaga od niej więcej. Dlatego prawidłowość wypowiedzenia umowy takim pracownikom sądy oceniają mniej rygorystycznie niż u zwykłych etatowców.
Rafał Krawczyk
Ochrona przełożonego przed rozwiązaniem umowy pozornie jest taka sama jak u innych pracowników. W praktyce bowiem poglądy orzecznictwa sprawiły, że wymagania stawiane wypowiedzeniom czy rozwiązaniom umowy o pracę dla szefów traktuje się bardziej liberalnie. Nie oznacza to jednak, że decyzje pracodawcy wobec kierowników mogą być całkowicie arbitralne.
Można się bronić
Niezależnie od wyższych wymagań dla osób na samodzielnych stanowiskach są oni pracownikami, jeśli strony zdecydowały się na taką formę zatrudnienia. I tak jak każdy pracownik mają prawo do obrony swoich praw przed sądem. To główny cel nałożenia na pracodawcę obowiązku wskazywania przyczyny wypowiedzenia. Chodzi właśnie o umożliwienie etatowcom realizacji prawa do skutecznej obrony przed nieprawdziwymi zarzutami postawionymi w wymówieniu umowy lub oświadczeniu woli o rozwiązaniu jej bez zachowania okresu wypowiedzenia bądź łamaniem przepisów przy rozwiązywaniu angaży.
Kluczowe znaczenie ma tu podanie w prawidłowy, prawdziwy i dostatecznie konkretny sposób przyczyny wypowiedzenia. Spełnia to kilka zadań. Po pierwsze, wskazuje pracownikowi, co legło u podstaw decyzji przełożonego i czy w związku z takim określeniem przyczyny warto odwoływać się do sądu pracy. Po drugie, umożliwia przygotowanie etatowcowi argumentów przed sądem pracy, aby wykazać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta