Spóźniona wypłata wyjątkowo uzasadnia rzucenie pracy
Kilkudniowe spóźnienie wypłaty wysokiej pensji dyrektorowi spółki to nie powód, żeby zrywał współpracę i domagał się odszkodowania za naruszenie podstawowych obowiązków przez pracodawcę.
Dyrektorowi pionu technicznego spółka wypłaciła wynagrodzenie (ok. 8 tys. zł) z pięciodniowym opóźnieniem. Stało się to wskutek nieumyślnego błędu pracownika księgowości i zamiast przelać je do piątego każdego dnia miesiąca, zrobił to dziesiątego dnia. Dyrektor rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia, wskazując jako przyczynę ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków przez pracodawcę polegających na braku terminowej wypłaty. Wskazał art. 55 § 11 kodeksu pracy i wezwał firmę do wypłaty mu odszkodowania. Czy pracownik mógł tak postąpić? Czy rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia było zgodne z kodeksem pracy? Czy spółka ma roszczenia wobec pracownika? – pyta czytelnik.
Jak wynika z art. 55 § 11 k.p., pracownik może rozwiązać umowę o pracę w trybie określonym w § 1 (bez wypowiedzenia), gdy pracodawca ciężko naruszył wobec niego podstawowe obowiązki. W takim przypadku etatowcowi przysługuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta