Rosja jednak zostaje w Syrii
Rosyjska armia wywozi broń ze strefy walk, ale na jej miejsce wwozi inną.
Według amerykańskiego ośrodka analitycznego Stratfor z Syrii do Rosji wróciła ponad jedna czwarta samolotów biorących udział w walkach. Na ich miejsce poleciały za to helikoptery.
– To świadczy o tym, że intensywność walk się zmniejszy, ale ataki (sił rządowych) będą trwały, jednak na mniejszą skalę. Wspierane oczywiście przez nasze siły lotnicze – powiedział „Rzeczpospolitej" moskiewski analityk wojskowy Aleksandr Chramczichin.
– Konflikt wchodzi w fazę długotrwałych walk – dodał.
Na ziemi i w powietrzu
Niespodziewanie dla wszystkich prezydent Władimir Putin zapowiedział 14 marca wycofanie rosyjskich sił z Syrii, które od września 2015 roku brały tam udział w walkach. Większość z nich stanowiło lotnictwo, dzięki któremu siły rządowe zaczęły brać górę w walkach, przede wszystkim z oddziałami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta