Obama i Castro w Pałacu Rewolucji w Hawanie
Historyczna wizyta amerykańskiego prezydenta na Kubie nie zaowocuje szybkimi reformami socjalistycznego reżimu, choć sam Barack Obama podkreśla, że zmiany nadejdą i że rządzący wyspą Raul Castro zdaje sobie z tego sprawę. Przywódcy spotkali się w poniedziałek w Pałacu Rewolucji; rozmowa dotyczyła głównie gospodarki. Amerykańskie firmy, nieobecne na Kubie od dekad, już podpisują pierwsze umowy – przodują sieci hotelowe Star- wood i Marriott. Za polityczne przesłanie władz można uznać aresztowanie w dniu przyjazdu Obamy protestujących opozycjonistów oraz chłodne przyjęcie gościa – Raul Castro nie pofatygował się na lotnisko. —j.h.