KOD to papierowy tygrys
Jarosław Gowin | Potrzebna jest zmiana konstytucji. Obecna pod wieloma względami się nie sprawdza – mówi wicepremier.
Rz: Wstydzi się pan dawnej przynależności do Platformy Obywatelskiej?
Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego, szef Polski Razem: Nie, nie wstydzę się. W momencie kiedy zacząłem się angażować w politykę, czyli w 2005 roku, byłem typowym PO–PIS-owcem. Platforma, z którą się wówczas związałem, była partią Jana Rokity i Zyty Gilowskiej.
I zawsze Donalda Tuska. Ale w pańskiej notce biograficznej na stronie ministerstwa nie ma nawet wzmianki o pana przeszłości w PO.
Pierwsze słyszę. Jeśli tak jest, na pewno to uzupełnię.
Werbuje pan do Zjednoczonej Prawicy polityków PO?
Dochodzą do mnie sygnały, że wielu działaczy regionalnych chciałoby się przyłączyć do obozu Zjednoczonej Prawicy, na ogół do Polski Razem, bo jest to dla nich najbardziej naturalne.
Dlaczego nie wszedł pan do PiS, a utrzymuje pan partię widmo, która nie jest nawet badana w sondażach?
Utworzyliśmy wspólny klub z Prawem i Sprawiedliwością, ale zachowujemy odrębność organizacyjną z dwóch powodów. Po pierwsze, są obszary, w których programowo jest pełna czy też bardzo duża zbieżność z PiS, ale np. w obszarze gospodarki istnieją między nami różnice. My jesteśmy partią wolnorynkową. PiS kładzie dużo większy nacisk na kwestie społeczne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta