Chiny przestają być czarną dziurą
Ludovic Subran | Chiński rynek konsumpcyjny szybko rośnie, ale jest coraz trudniejszy – uważa ekonomista Euler Hermes.
Rz: W czerwcu Europejski Bank Centralny (EBC) do listy papierów wartościowych skupowanych w ramach ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE) doda obligacje spółek, zarówno ze starych, jak i nowych emisji. Jak to wpłynie na rynek obligacji korporacyjnych?
Ludovic Subran: Muszę przyznać, że pomysł, aby skup obligacji spółek dotyczył też rynku pierwotnego, mocno mnie zaskoczył. Sądzę, że EBC chce w ten sposób ułatwić refinansowanie zobowiązań dość mocno zadłużonym spółkom z takich sektorów, jak energetyka, telekomunikacja, usługi publiczne, hutnictwo. Jeśli te firmy przestaną konkurować o kapitał na rynku kapitałowym, to więcej kredytu zacznie płynąć do małych i średnich firm.
Wygląda to jak odbieranie okazji inwestycyjnych bankom, którym EBC już wcześniej zaszkodził, obniżając poniżej zera stopę depozytową.
EBC ma świadomość, że w Europie rynek kapitałowy odgrywa niedostateczną rolę w finansowaniu firm. Firmy za bardzo polegają na kredytach bankowych. To jest XIX-wieczny model gospodarki, który EBC chce powoli zmieniać. To rozsądna strategia, bo banki ostatnio nie najlepiej spełniają swoją rolę. Szkoda, że EBC podjął takie działania tak późno.
EBC próbuje po raz kolejny pobudzić gospodarkę Eurolandu, zwiększając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta