Okradziona i bezradna
Zbiegły prezydent i jego współpracownicy po dwóch latach nawet zaocznie nie zostali osądzeni.
Poprzednia ekipa mogła ukraść nawet 32 mld dolarów z budżetu państwa, ale prokuratorzy żadnej sprawy przeciw nim nie skierowali do sądu.
– Nie ma żadnej gotowej sprawy wobec byłych wysokiej rangi urzędników państwowych, którą z ręką na sercu mógłbym podpisać i wysłać do sądu – powiedział nowy prokurator generalny Juryj Łucenko. Na początku kwietnia zastąpił on na tym stanowisku Wiktora Szokina, któremu wielokrotnie zarzucano, że zbyt powoli prowadzi śledztwa wobec zbiegłego prezydenta, jego rodziny i towarzyszy.
Od rewolucji na Majdanie minęły już ponad dwa lata. Od tamtej pory ukraińska prokuratura prowadziła kilkadziesiąt spraw karnych, dotyczących kradzieży państwowych pieniędzy przez ekipę byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Jak się dziś okazuje, bez rezultatu.
Pozorowane śledztwa
W ciągu ostatnich dwóch lat na Ukrainie zmieniło się już trzech prokuratorów generalnych. – Co najmniej przez pierwsze pół roku po rewolucji na Majdanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta