Można żyć na koszt fiskusa. Do czasu kontroli
Przedsiębiorca odliczy dużo: wydatki na wycieczkę, bilet do kina czy tresurę psa. Ale musi mieć mocne argumenty.
Fiskus zgadza się na rozliczenie w firmowych kosztach najróżniejszych zakupów. W „Rz" z 19 stycznia br. opisywaliśmy przypadek blogerki piszącej o stylu życia. Skarbówka potwierdziła, że wydatki na bilety do kina i na koncerty pomniejszą jej przychód.
Urzędnicy nie zawsze tak ochoczo akceptują koszty, a jeśli już to robią, zaznaczają, że opierają się na twierdzeniach podatnika, które można później zweryfikować.
– Wszystko zależy od indywidualnego profilu firmy. Może się okazać, że po zapoznaniu się z nim, prawie żaden koszt nie będzie dziwił, o ile faktycznie spełnia warunki związku z przychodem i nie jest wprost wymieniony w ustawie jako wydatek, który nie może być kosztem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta