W mieszkaniu nie wolno handlować
Jeżeli przedsiębiorca nielegalnie w mieszkaniu prowadzi sklep z pieczywem, tytoniem oraz bar, to nadzór budowlany musi najpierw ustalić dokładną datę samowolnej adaptacji lokalu. Dopiero potem może nakazać wyjaśnienie jego sytuacji prawnej.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla m. st. Warszawy stwierdził, że Bogdan D. samowolnie przekwalifikował swoje mieszkanie na lokale usługowo-handlowe znajdujące się na parterze budynku wielorodzinnego. W związku z tym nakazał Bogdanowi D. zamknąć sklepy i przedłożyć w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia postanowienia dokumentów dotyczących tego lokalu. Chciał bowiem zalegalizować zmianę sposobu użytkowania lokalu.
Przeciąganie struny
Bogdan D. nie dostarczył dokumentów w terminie. Nadzór wyznaczył mu więc kolejny termin a po jego upływie, kiedy nie dostarczył ich kompletu przeprowadził kontrolę. W jej trakcie ustalił, że sklepy są zamknięte. Po jakimś czasie zdecydował się jeszcze raz sprawdzić, czy Bogdan D. stosuje się do ich zaleceń. Okazało się, że Bogdan D. w ogóle nie przejął się nakazami nadzoru i nadal wynajmował swój lokal na sklep z pieczywem, bar kebab i sklep z fajkami wodnymi.
Na tej podstawie powiatowy inspektor nakazał mu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta