Szybkość kontra rzetelność
Traktujmy prawo na poważnie – inaczej czeka nas bardzo długi proces w sprawie Amber Gold – apeluje prawnik.
Kodeks postępowania karnego w art. 2 określa cele przepisów w nim zawartych. Konieczność wykrycia sprawcy przestępstwa, prewencji, czy też ochrony pokrzywdzonego w ciągu lat nie budziły większych kontrowersji w życiu publicznym, większym wyłomem była tylko tymczasowo obowiązująca na gruncie procedury karnej zasada prawdy formalnej. Z biegiem lat coraz większy wpływ miała jednak zasada zawarta w art. 2 § 1 pkt 4 k.p.k., postulująca rozstrzygnie spraw w rozsądnym terminie.
Poglądy zdecydowanej większości obywateli czy publicystów na szybkość rozstrzygania spraw karnych pod tym względem były i są nadal zgodne: trwają zbyt długo, a w niektórych przypadkach wręcz groteskowo długo. Grupą znacznie bardziej wyrozumiałą są prawnicy, czy inne osoby pracujące w wymiarze sprawiedliwości. Twierdzą, że pewnych długotrwałych procedur, w tym dowodowych, nie można ominąć, bo w sposób nieunikniony obniżyłoby to jakość orzeczeń. Sprawiedliwość (słuszność) wydawanych orzeczeń oraz szybkość postępowania postrzegane są więc jako dwa wykluczające się, ale konieczne dążenia. Pod tym względem problem działania wymiaru sprawiedliwości przypomina więc dylemat dotyczący bezpieczeństwa publicznego, gdzie rywalizują ze sobą dwa trudne do pogodzenia cele jakimi są wolność i bezpieczeństwo jednostki.
Wysoki koszt
Konkurowanie szybkości i rzetelności postępowania dowodowego w pewnym stopniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta