Bóg, honor, ojczyzna
„Przyjdź! Marana Tha!" - to jesienny festiwal, którym Teatr Polski obchodzi 1050. rocznicę chrztu.
Jacek Cieślak
Głównym wydarzeniem będzie spektakl, któremu festiwal zawdzięcza tytuł, czyli autorskie przedsięwzięcie Ryszarda Peryta.
- „Marana Tha" to wyrażenie pochodzące z języka, którym mówił Jezus: języka aramejskiego przypomina Ryszard Peryt. - Wyrażenie najprawdopodobniej pochodzenia liturgicznego, tłumaczone najprościej jako: „Przyjdź!" lub formułą: „Pan przychodzi" oraz „Przyjdź, nasz Panie!". Natomiast w przekładzie na język grecki: „Przyjdź, Panie Jezu!". Jednocześnie „Marana Tha" to ostatnie Słowo Apokalipsy św. Jana, ostatnie słowo całej Biblii.
- Prawie pół wieku temu w Teatrze Laboratorium we Wrocławiu odbyła się prapremiera „Apocalypsis cum figuris" Jerzego Grotowskiego zauważa Ryszard Peryt. - W tym wybitnym przedstawieniu finał zabrzmiał dobitnie. „Idź, i nie wracaj więcej!", ostatnie słowa skierowane do postaci Chrystusa, kończyły przedstawienie wygnaniem Go z teatru. Następowało trzaśnięcie drzwi i zapadała ciemność. Teraz, pół wieku później, odbędzie się prapremiera „Marana Tha Przyjdź". Ostatnie słowa mojego-naszego przedstawienia to właśnie „Marana Tha". Przyjdź Panie Jezu.
Dzisiejsze odczytanie
Prapremiera spektaklu odbędzie 7 października, a złożą się nań cytaty z Biblii, fragmenty z Dantego i poezja Herberta, Kochanowskiego, Krasińskiego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta