Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przez chwilę poczuć się wojownikiem

28 września 2016 | Życie Mazowsza
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Ludziom znudziły się zwykłe formy aktywności fizycznej, a taki Runmageddon to trochę powrót do dzieciństwa: taplanie się w błocie, skakanie po kałużach, wchodzenie do wody w ubraniu – mówi wielokrotna mistrzyni biegów ekstremalnych, trenerka fitness.

Rz: Katorżnik, Runmageddon Hardcore, Survival Race – brzmi groźnie. A jak wygląda rzeczywistość?

JOANNA ZMOKŁA : Każdy bieg to inna historia, każdy ma inne przeszkody. Niektóre oczywiście są zbliżone do siebie, ale różnią się stopniem trudności. Taki bieg jak Katorżnik może wydawać się straszny ze względu na to, że większość trasy to teren wodny: stawy, rzeki z naturalnymi przeszkodami – konarami czy powalonymi drzewami, no i te okropnie śmierdzące bagna pełne szlamu, który zostaje na skórze przez kilka dni. Ale z drugiej strony to rewelacyjna odnowa biologiczna (śmiech).

Skoro jesteśmy przy Katorżniku, przytoczę kilka faktów ze strony organizatora podsumowujących ubiegłoroczny bieg. Wystartowało 1311 osób, ukończyło – 1285. Jest nieźle. Dalsza lektura może jednak niepokoić: jedna reanimacja, dwa podtopienia, trzy rozległe rany cięte, 12 osobom podano tlen, 14 skręceń, dwie pijawki, trzy użądlenia osy, setki zadrapań, otarć i stłuczeń...

Muszę jeszcze zaznaczyć, że w tym biegu większość uczestników to służby mundurowe: policjanci, strażacy, BOR. Miałam okazję zmierzyć się z gronem rozwścieczonych mężczyzn rywalizujących bez pardonu o pierwsze miejsce. Od niejednego dostałam w czoło łokciem, nie usłyszałam słowa „przepraszam", bo tam się z nikim nie patyczkują. Kobieta czy mężczyzna – wszyscy mają równe prawa. Taka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10560

Wydanie: 10560

Spis treści
Zamów abonament