Drugie dno depresji
Tyson Fury musiał oddać mistrzowskie pasy. Nie wiadomo, kiedy wróci na ring.
janusz pindera
28-letni Brytyjczyk od zwycięskiej walki z Władimirem Kliczką w listopadzie ubiegłego roku, w której sensacyjnie pokonał Ukraińca, pozbawiając go tytułów, nie stoczył już żadnego pojedynku. „Król Cyganów" bawił się, korzystał z życia, obrażał, kogo się dało, by ostatecznie zakomunikować, że ma depresję i 29 października nie przystąpić do przełożonego rewanżu z Kliczką.
Ale zdaje się, że depresja mistrza ma też drugie dno. Doping (jest takie podejrzenie) czy kokaina, której obecność w organizmie Fury'ego potwierdziły wrześniowe kontrole, to poważne przewinienia. Aż dziw, że nie został zdyskwalifikowany (Brytyjczycy pozbawili go jednak bokserskiej licencji). Teraz odpocznie od boksu i wróci, gdy będzie gotowy. Jest młody, może poczekać aż wrzawa wokół niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta