Sądy nie nadążają z ogłaszaniem upadłości
Liczba bankructw konsumentów może przekroczyć w tym roku 4 tysiące. Byłoby więcej, gdyby nie zatory w sądach. Resort sprawiedliwości rozważa zmianę ustawy – dowiedziała się „Rz".
piotr mazurkiewicz
Do końca września liczba upadłości konsumenckich sięgnęła 3 tys. i jeśli tempo się utrzyma, to w całym roku będzie ich ponad 4 tys. – w porównaniu z 2015 r. to wzrost o ponad 100 proc. Najwięcej upadłości sądy ogłosiły w czerwcu, było ich 451 – mówi Tomasz Starzyk z wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska.
Prawo do zmiany
Choć liczba upadłości rośnie szybko, to dynamika mogłaby być jeszcze wyższa.
– Wniosków trafia do sądów coraz więcej – przyznaje adwokat Michał Hajduk specjalizujący się w upadłościach konsumenckich. – Wcześniej rozpoznanie tego typu sprawy zajmowało 2–3 miesiące, teraz spotykamy się z sytuacjami, gdy od czerwca, kiedy sprawa do sądu wpłynęła, nie rozpoczęto nawet jej rozpatrywania. Dlatego ogłoszeń upadłości mogłoby być znacznie więcej – uważa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta