Rewolucyjny Caravaggio
National Gallery w Londynie pokazuje, jak potężny wpływ wywarł ten włoski awanturnik na artystów całej Europy.
Korespondencja z Londynu
Miał zaledwie 39 lat, kiedy umarł w Porto Ercole w Toskanii w 1610 roku po niezwykle burzliwym życiu. Od kilku lat tułał się na wygnaniu, ale teraz spieszył do Rzymu, by uzyskać papieskie ułaskawienie po licznych występkach, w tym zbrodni, a także pokazać nowe dzieła. Nie zdążył, choć papież Paweł V ułaskawienie wydał.
– Zginiesz marnie, tak samo jak marnie żyłeś – przepowiadał mu malarz Giovanni Baglione. Ale czy można ufać w pełni słowom rywala, który się z Caravaggiem procesował, a zarazem go naśladował, o czym w Londynie przypomina „Ekstaza św. Franciszka" Baglione z 1601 roku. Jest to przykład jednego z najwcześniejszych dzieł w stylu Caravaggia z mocnymi kontrastami światła i cienia.
Ani gwałtowny charakter, ani czarna legenda Caravaggia nie umniejszają jego geniuszu. I choć na londyńskiej wystawie „Beyond Caravaggio" zobaczyć można tylko sześć oryginalnych prac artysty, przede wszystkim z kolekcji brytyjskich, to są wspaniałe arcydzieła. A pozostałe 43 obrazy ponad 30 europejskich artystów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta