Adwokatura a sprawy polityczne
Najważniejsze jest, by na czele adwokatury, także warszawskiej, stała osoba, która cieszy się autorytetem oraz potrafi odważnie i zwięźle wykładać racje całego wymiaru sprawiedliwości – pisze prawnik.
Już za chwilę będziemy wybierać dziekana Izby Warszawskiej. Zaraz potem czekają nas wybory prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Czasem słyszę, że na czele adwokatury, także warszawskiej, powinien stać ktoś, kto nie drażniłby władzy. Ktoś, kto zawsze będzie przyjmowany na oficjalnych salonach i będzie mógł się spotkać z tym czy innym ministrem. To właśnie ma ocalić adwokaturę przed odebraniem jej sądownictwa dyscyplinarnego lub innymi próbami jej zmarginalizowania.
Zastanówmy się, czy rzeczywiście przyklaskiwanie władzy we wszystkich jej działaniach stanowi najważniejszą rekomendację przy wyborze dziekana warszawskiej Izby. Jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta