Warto czekać
Zwycięstwo polskiej drużyny w Klingenthal. Indywidualnie miejsce na podium znów uciekło.
Zwycięska sobota przywróciła wiarę w możliwości reprezentacji prowadzonej przez trenera Stefana Horngachera. Polacy tak efektownie wygrali konkurs drużynowy, że czwarte miejsce Stocha i piąte Kota w niedzielę można było odbierać jako zawód. Ale narzekać nie wypada – pięciu Polaków w pierwszej dwudziestce każe z optymizmem myśleć o przyszłości.
Był to pierwszy taki sukces w kronikach polskich skoków, w dodatku przewaga Piotra Żyły, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Macieja Kota (kolejność startowa) nad Niemcami i Austriakami przekroczyła 40 punktów, czyli zwycięstwo było okazałe.
Triumfowała austriacka myśl trenerska, miejsca od pierwszego do czwartego zajęły ekipy prowadzone przez szkoleniowców z tego kraju. Za Horngacherem byli Werner Schuster...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta