Nie uda się przewidzieć każdego korka drogowego
W przypadku kilkuminutowego opóźnienia autobusu nie można wymagać od przewoźnika, że dostosuje rozkład jazdy do każdorazowych utrudnień w ruchu, gdyż sytuacja na drogach szybko ulega zmianom. Aleksandra Tarka
Sprawa dotyczyła kary nałożonej na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością za opóźnienia na liniach obsługiwanych przez jej autobusy.
Kłopoty firmy zaczęły w się w połowie marca 2015 r., kiedy upoważnieni pracownicy starostwa powiatowego przeprowadzili kontrolę prowadzonych przez spółkę przewozów osób na liniach regularnych. Kontrolerzy ustalili, że przez dwa dni autobusy wykonujące w jej imieniu przewóz na linii regularnej odjeżdżały z dwóch przystanków z kilkuminutowym opóźnieniem. Naruszenia te zostały potwierdzone protokołami kontroli, podpisanymi przez kontrolowanych kierowców. Zastrzegli oni, że opóźnienia były spowodowane korkami i utrudnieniami w ruchu miejskim.
Zamykano rogatki przejazdu kolejowego
Tak samo broniła się firma. Podkreślała, że stwierdzone opóźnienia w obsłudze kursu spowodowane zostały utrudnieniami z przejazdami przez centrum miasta oraz z powodu zamykania rogatki przejazdu kolejowego.
Ta argumentacja nie przekonała jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta