Jak z wyłudzeniami VAT radzą sobie inne kraje
Robert Draba, Jan Tokarski Próby oszustw na rynku paliw czy wyrobów elektronicznych są wyjątkowo atrakcyjne. Towarem dla przestępców stał się sam VAT, a działalnością jego wyłudzanie – piszą eksperci.
O wyłudzeniach podatku od towarów i usług mówi się i pisze w Polsce bardzo dużo. Temat jest dość dobrze zbadany, a mechanizmy działania oszustów są znane władzom skarbowym. Jednakże pomimo coraz większej uwagi i działań ze strony administracji podatkowej oraz służb kontrolnych wyłudzenia w VAT nadal są plagą dla budżetu państwa. Wydaje się, że dziś łatwej wskazać towary, które nie są przedmiotem oszukańczego procederu, niż te, które służą do oszustw podatkowych. Do tej ostatniej kategorii na pewno są zaliczane m.in. paliwa, wyroby elektroniczne o dużej wartości, cement i materiały budowlane, metale, prawa do emisji gazów cieplarnianych oraz energia elektryczna. Można wręcz posunąć się do stwierdzenia, że towarem dla przestępców stal się sam VAT, a działalnością jego wyłudzanie.
Jednocześnie stosunkowo rzadko poruszany jest temat wyłudzeń VAT na rynku energii elektrycznej czy gazu, choć niektóre unikalne cechy obrotu tymi towarami sprawiają, że próby oszustwa na tych rynkach wydają się szczególnie atrakcyjne. Chcemy zaprezentować zjawisko wyłudzeń na rynku energii elektrycznej, rozpoczynając od szerszego spojrzenia na rozwiązania wybranych państw europejskich.
Na wstępie warto podkreślić, że prekursorem oszustw VAT na rynku energii były oszustwa w handlu emisjami. W 2009 r. europejski system handlu emisjami (ETS) padł ofiarą oszustw karuzelowych VAT, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta