Najtrudniej sprzedać wielki dom dla kilku pokoleń
Ile za budynek z drugiej ręki.
aneta Gawrońska
To był całkiem niezły rok na rynku domów – ocenia Barbara Urbanowicz z koszalińskiego biura UCN. – Pojawiło się sporo kupujących. Ceny pozostawały stabilne. Oczekiwania kupujących rozmijają się, niestety, z ofertą sprzedaży. Klienci szukają dobrze zlokalizowanych, niewielkich, 130–150-metrowych, najlepiej parterowych domów, góra dziesięcioletnich – opowiada. Liczy się także dobra infrastruktura. – To wszystko trudno pogodzić – nie ukrywa Barbara Urbanowicz.
Konieczne wybory
– W dobrych lokalizacjach oferowane są głównie duże, ok. 250-metrowe domy z lat 70. i 80. oraz klocki na niewielkich działkach – mówi pośredniczka z UCN. – Nowocześniejsze domy parterowe powstają za miastem. W mieście nie ma bowiem działek – wyjaśnia.
– Kupujący muszą więc określić priorytety. Jeśli najważniejsza jest lokalizacja, bo dzieci chodzą do szkoły, to trzeba się pogodzić z tym, że kupuje się szeregowiec lub klocek wymagający nakładów. Jeśli ważny jest nowy dom i spora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta