Więcej wojska w wojsku
Żołnierze powinni stać na warcie przy kluczowych jednostkach. Resztę niech chronią prywatne firmy.
Resort obrony planuje zrezygnować z usług agencji ochrony, które pracują na rzecz wojska. Pracownicy ochrony zwykle stoją przy szlabanach na wjeździe do jednostek wojskowych albo w miejscach, gdzie ćwiczą żołnierze. To zwykle osoby starsze, z przeszłością w służbach mundurowych.
Według danych resortu obrony SUFO (czyli specjalistyczne uzbrojone formacje ochraniające) osłaniają teraz 332 obiekty należące do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Zadania te realizuje ok. 7 tys. osób.
Z informacji, które dostaliśmy od MON, wynika, że w ubiegłym roku wydatki na ochronę obiektów wojskowych prowadzoną przez SUFO wyniosły 422 mln zł, o 117,5 mln zł więcej niż w 2015 r.
O tym, że MON rozpatruje możliwość ich zastąpienia przez wojskowych, mówił w Polskim Radiu Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON. Jego zdaniem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta