Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Smok zje nasze jabłka

10 stycznia 2017 | Pierwsza strona

– Za pięć, sześć lat możemy sprzedawać do Chin nawet 100 tys. ton jabłek rocznie – mówi „Rzeczpospolitej" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. To jedna dziesiąta obecnego eksportu polskich jabłek. Ich wysyłka do Chin właśnie się zaczyna, nasi sadownicy starają się też wejść na Bliski Wschód oraz do Afryki Północnej. Ma to zastąpić rynek rosyjski, gdzie przed wprowadzeniem embarga trafiała ponad połowa jabłek eksportowanych z Polski.

Zastąpienie Rosji nie jest jednak łatwe. Kraj ten kupował od nas odmianę idared, która nie jest modna na globalnym rynku. – Musimy promować polskie jabłka, które nie są powszechnie znane na świecie – uważa Michał Lachowicz, prezes Appolonii, organizacji producentów owoców, która jako pierwsza zawarła kontrakt na eksport jabłek do Chin. —b.d. >B1

Wydanie: 10645

Wydanie: 10645

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament