Loty okryte tajemnicą
Rząd nie chce ujawnić, czy prezydent i premier wykorzystują w podróżach wojskowe samoloty.
Informacji takich domagała się Platforma Obywatelska po tym, jak „Rzeczpospolita" ujawniła, że premier Beata Szydło w weekendy lata z Warszawy do domu wojskową maszyną CASA. W czwartek w Sejmie rząd odmówił odpowiedzi na pytania opozycji o liczbę czy kierunki takich podróży. Zamiast tego wiceminister obrony Bartosz Kownacki zarzucił posłom PO, że „mają krew ofiar smoleńskich na rękach".
Opozycja zarzuca PiS nadużywanie władzy. – Biuro podróży polityków rozwija się w najlepsze – mówi „Rzeczpospolitej" Czesław Mroczek, były wiceszef MON w rządzie PO–PSL. Jego zdaniem samoloty CASA wykorzystywane są niezgodnie z przeznaczeniem, którym miało być odwiedzanie przez polityków m.in. polskich żołnierzy na misjach wojskowych.