Europa i dwie połowy Turcji
Unijni politycy po tureckim referendum wypowiadali się albo krytycznie, albo wstrzemięźliwie.
Ostateczny wynik niedzielnego plebiscytu poznamy za dziesięć dni. Mimo protestów opozycji, domagającej się przeliczenia znacznej części głosów, a nawet anulowania referendum, zwycięzcą pozostanie zapewne prezydent Recep Erdogan. Na razie oficjalna wersja brzmi: poprawki do konstytucji, które dają mu olbrzymią władzę, uzyskały 51,4-procentowe poparcie.
Przekładając to na liczbę głosujących: za było 25,2 mln, przeciw 23,8 mln. Różnica (1,4 mln) niewielka i na niej skupiła się zachodnia opinia publiczna. Wiele komentarzy mówiło o Turcji podzielonej na pół.
O tym głębokim podziale wspomnieli kanclerz Niemiec Angela Merkel i szef MSZ w jej gabinecie Sigmar Gabriel. Są z różnych partii, z chadeckiej CDU i socjaldemokratycznej SPD, ale zdecydowali się na wspólne oświadczenie, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta