Trzeba stawiać słupki
Wraz z rosnącą popularnością e–samochodów i hybryd plug–in rośnie popyt na ładowarki. robert przybylski
W jedenastu europejskich krajach działa sto szybkich ładowarek z zielonogórskiej firmy Ekoenergetyka–Polska, a kolejne 50 jest w trakcie produkcji lub instalacji, zaś liczba krajów może powiększyć się o kolejne pięć. Po raz drugi dostarcza ładowarki odbiorcy hiszpańskiemu, instaluje m.in. swoje urządzenia w Szwecji, Finlandii, Norwegii i w Turcji. Firma z Zielonej Góry ma połowę europejskiego rynku takich urządzeń dla komunikacji miejskiej.
Przedsiębiorstwo zatrudnia pięćdziesiąt osób (70 proc. z nich to inżynierowie), a do końca przyszłego roku liczba pracowników podwoi się. – Wyszukujemy doświadczonych specjalistów z regionu, kraju, ale także z Europy, bo choć trzeba im zapłacić więcej, to szybciej widać efekty ich zatrudnienia – wyjaśnia prezes Ekoenergetyki Bartosz Kubik. Wzrost zatrudnienia następuje dzięki popytowi na ładowarki autobusowe, których potrzeba coraz więcej dla rosnącej w Europie floty autobusów elektrycznych.
Coraz większe są także wymagania, nabywcy żądają wyższych mocy, aby skrócić czas ładowania akumulatorów. Najnowsza ładowarka Ekoenergetyki (instalowana w Finlandii) ma moc 700 kW. Polskie miasta zamawiają ładowarki głównie o mocy 200...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta