Oczy hakerów zwrócone na Polskę
Nasz kraj jest szóstym najbardziej zagrożonym cyberatakami krajem w Europie – ostrzegają eksperci.
Nawet 20 mln euro kary dla firm niechroniących odpowiednio danych osobowych pracowników czy kontrahentów – w przyszłym roku w życie wchodzi restrykcyjne i kosztowne unijne prawo o ochronie danych osobowych. Zdaniem ekspertów spowoduje ono wzrost liczby ataków na bazy danych i da im zarobić. Jak? Poprzez szantaż.
Nowe prawo ma zapewnić lepszą ochronę informacji o obywatelach Unii Europejskiej. Tymczasem zdaniem ekspertów efekty mogą być gorsze od zamierzeń.
– Możemy mieć do czynienia z paradoksem. Unijne prawo, mające na celu lepszą ochronę danych, może zaktywizować cyberprzestępców – mówi Przemysław Krejza, dyrektor ds. badań i rozwoju w Mediarecovery, katowickiej firmie, która zajmuje się informatyką śledczą. – Firmy będące ofiarą cyberkradzieży staną przed dylematem: czy zgłosić ten fakt odpowiednim organom i zapłacić wielomilionową karę, czy lepiej zapłacić okup – tłumaczy.
Okup za nieszczelność
Chodzi o gigantyczne pieniądze: unijne rozporządzenie przewiduje nawet 20 mln euro kary za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta