Kręgle, bule i przeciąganie liny
Za dziesięć dni we Wrocławiu początek imprezy, jakiej u nas jeszcze nie było. Światowe Igrzyska Sportów Nieolimpijskich to okazja do poznania nowych dyscyplin. Polska promuje m.in. żużel, nasz towar eksportowy.
Korespondencja z Wrocławia
Jak w kilka sekund wspiąć się na 15-metrową ścianę? Gdzie lądują latające dyski? Co to jest rock'n'roll akrobatyczny? Na czym polega różnica między fistballem a korfballem? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w internecie, ale lepiej przekonać się na własne oczy.
To będzie największe w tym roku sportowe wydarzenie w Polsce. Na 26 obiektach o medale w 31 dyscyplinach walczyć będzie 3,5 tys. zawodników (w tym prawie 300 z Polski) ze 112 krajów (to rekord imprezy). W większości zostaną zakwaterowani w akademikach Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Ekonomicznego. Nad ich bezpieczeństwem będzie czuwać 500–700 osób, a o czystość rywalizacji zadbają kontrole antydopingowe.
Wrocław odwiedzić ma 40–50 tys. zagranicznych kibiców, najwięcej z Niemiec. Akredytowano 670 dziennikarzy, w tym 400 z zagranicy. W Polsce imprezę transmitować będą kanały Polsatu, ale prawa sprzedano w sumie do kilkudziesięciu krajów, nawet do Chin. Zawody będzie można też obejrzeć online – na The World Games Channel oraz po raz pierwszy w telewizji MKOl. Nie ma wątpliwości, że będzie to świetna reklama Dolnego Śląska (konkurencje zostaną rozegrane także w Świdnicy, Trzebnicy, Jelcz-Laskowicach i na lotnisku w Szymanowie).
Szybkość, hałas i kurz
Warto przyjechać już 20 lipca. Tego dnia na wybudowanym na Euro 2012 Stadionie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta