Sędziowie nie mogą milczeć
Wymierzanie sprawiedliwości to nie polityka.
Dorota Zabłudowska
Jest lipiec. Upałów brak. Mimo to przez Polskę przetacza się gorąca fala protestów i demonstracji związanych z procedowaną „reformą" wymiaru sprawiedliwości, przede wszystkim zaś w obronie zagrożonego Sądu Najwyższego. W Sejmie posłowie, pod Sejmem i Pałacem Prezydenckim przedstawiciele organizacji pozarządowych i zwykli obywatele obawiający się o stan polskiej demokracji. Przed sądami – rzecz bez precedensu – w obronie Sądu Najwyższego i niezależności sądów stają ramię przy ramieniu sędziowie, adwokaci, radcy prawni, przedstawiciele innych zawodów prawniczych, artyści, przedstawiciele ruchów społecznych i obywatele poszczególnych miast. Bronią wolności wymiaru sprawiedliwości przed wpływami politycznymi.
Ustawy dotyczące sądownictwa zmieniane były w ciągu ostatnich lat wielokrotnie. Niekiedy zmiany były kosmetyczne, innym razem systemowe. Nigdy jednak nie wywoływały tak silnych emocji. Nigdy nie próbowały kwestionować podstaw polskiej demokracji, przede wszystkim trójpodziału władzy, a do tego sprowadzają się projekty rzekomych reform sądownictwa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta