Czeski film z niewdzięcznym Trumpem
Poszło o broń. Prezydent Czech nie doczekał się wizyty u miliardera, choć pierwszy go poparł.
Wygląda to zadziwiająco. Prezydent Donald Trump przyjął już wielu przywódców w USA, innych odwiedził podczas pierwszych podróży zagranicznych. Pół roku po rozpoczęciu urzędowania w Białym Domu na tej liście nie ma jednak prezydenta Czech Miloša Zemana.
A to czeski lewicowy polityk, w czasie gdy na Trumpa nikt nie stawiał, a wielu na Zachodzie nim straszyło, poparł go entuzjastycznie. W Unii Europejskiej na coś takiego zdobył się tylko premier Węgier Viktor Orbán, znany z kontrowersyjnych posunięć.
Dlaczego Trump unika Zemana, choć zaraz po wygraniu wyborów go zaprosił? Otóż według jednej z hipotez poszło o broń, a ściślej o to, że Zeman nie zamierza się ubiegać o zezwolenie Amerykanów na to, by sprzedawać czeskie uzbrojenie.
I nie przeszkadza mu, że dociera ono poprzez dziwnych pośredników na tereny, gdzie toczą się wojny. Co najważniejsze, także do terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego. W sprawie pojawia się również wątek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta