Tak powstaje dyktatura
Prawo jest stanowione, by służyć doraźnym interesom politycznym PiS.
Andrzej Gomułowicz
Arystoteles w „Etyce nikomachejskiej" powiedział o formie sprawowania władzy: „nie dopuszczamy do władzy jednostki, lecz prawo". Uważał, że jednostka, sprawując rządy dla własnych korzyści, stopniowo staje się „tyrannos", że „prawa mają być ustanawiane w sposób prawidłowy".
Dla Cycerona tyrania jest negacją państwa. „Któż by je nazwał wspólnotą lub państwem (res publica), skoro wszyscy jęczeli pod jarzmem narzuconym przez jednego człowieka" („O państwie").
U Seneki jako antyteza tyranii pojawia się „potrzeba praw" („Listy moralne do Lucyliusza").
Usłużny Ulpian w dobie cesarskiego absolutyzmu uzasadniał, że „primus legibus salutus est" („wolny jest od praw"). Dowodził, że cesarz jest ponad prawem. Usprawiedliwiał władzę absolutną.
W Polsce funkcja prezesa PiS stała się najważniejszym stanowiskiem. Jego wola ma moc prawa. Dla konstytucji nie ma respektu, bo usadowił się ponad nią. Arbitralnie przesądza o tym, co jest polską racją stanu.
Prezes ogranicza lub znosi ukształtowane już instytucje demokratycznego państwa i zastępuje je instytucjami bezpośrednio podporządkowanymi sobie. Utrwalaniu realnej władzy towarzyszy kształtowanie i rozwijanie kultu „nowego naczelnika państwa". I powszechna, wszechobecna w PiS adoracja. Ma potwierdzać społeczeństwu potęgę i wszechmoc prezesa. Powstaje nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta