Dziecięcy order dobrem opolskiego miasteczka
Przed laty dziewczynka z Głuchołaz narysowała projekt Orderu Uśmiechu, a teraz jego kawalerowie mają własną aleję w tym mieście.
– Na razie jest tam siedem tabliczek, ale gdy przybędzie ich więcej, na pewno będzie to niemała atrakcja turystyczna – uważa Jan Ćwiek, dyrektor Centrum Kultury w Głuchołazach, pomysłodawca alei.
Pomysł wyróżnienia kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach narodził się ponad dziesięć lat temu.
– Przy okazji remontu jednej z głównych ulic pojawiła się idea wyróżnienia nagrodzonych tym medalem – mówi Jan Ćwiek. Wspomina, że Order Uśmiechu swój kształt zawdzięcza mieszkance Głuchołaz Ewie Chrobak.
40 tys. propozycji
W 1967 roku niedawno zmarła pisarka dla dzieci Wanda Chotomska odwiedziła sanatorium w Konstancie pod Warszawą. Jeden z pacjentów, Krzyś, powiedział pisarce, że chciałby wręczyć bajkowy medal Jackowi z bajki „Jacek i Agatka", która akurat świętowała pięciolecie.
Pomysł spodobał się Chotomskiej i podzieliła się nim z redakcją nieistniejącego już dziś „Kuriera Polskiego". Jego redakcja zorganizowała konkurs na wygląd odznaczenia przyznawanego przez dzieci – Orderu Uśmiechu.
Zainteresowanie nim przeszło wszelkie oczekiwania....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta