Szanse rozwojowe też trzeba umieć dostrzec
Państwo samo nie może zrobić z małego biznesu potężnej firmy. Ale może tworzyć ku temu warunki: usuwając administracyjne bariery, poprawiając prawo i uzupełniając luki rynkowe.
W Polsce brak dużych, silnych przedsiębiorstw o mocnych rozdrobnionych markach, a większość firm to jednoosobowe działalności. Stąd starania państwa, by wzmocnić biznes, tak by mikroprzedsiębiorstwa mogły w płynny sposób stawać się małymi, małe średnimi, a średnie – dużymi.
Państwa i publiczne instytucje muszę to robić z wyczuciem, nie da się bowiem nikogo zmusić, by wbrew woli i czynnikom rynkowym rozwijał przedsiębiorstwo – zgodzili się uczestnicy panelu „Bariery rozwojowe małych i średnich firm. Dlaczego w Polsce przedsiębiorstwa zbyt rzadko korzystają z szansy rozwoju".
– Duże efekty skali można uzyskać tylko w niektórych branżach – wyjaśniał Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Przykładowo w motoryzacji uruchomienie fabryki i produkcja pierwszego samochodu kosztuje np. miliard dolarów, ale produkcja następnych – powiedzmy 3 tys. dolarów. Tymczasem gospodarki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta