Brazylia jest krajem przyszłości
7 września 1822 r., 195 lat temu, portugalski następca tronu książę Pedro de Alcântara de Bragança e Bourbon, najstarszy syn króla Jana VI i Karoliny Joachimy Bourbon, odmówił powrotu do Portugalii i proklamował niepodległość Brazylii. Według tradycji stało się to nad brzegiem rzeki Ipiranga, gdzie książę z mieczem w dłoni zakrzyknął: „Niepodległość albo śmierć!". Wkrótce potem, wzorując się na Napoleonie Bonaparte, ogłosił się cesarzem Brazylii.
Utworzone przez niego cesarstwo przetrwało zaledwie 67 lat. Nie było to jednak typowe latynoskie państwo postkolonialne, ale prawdziwe imperium gospodarcze, militarne i ośrodek wielkiej kultury promieniującej na całą Amerykę Łacińską. Cesarz Piotr I był wizjonerem, który pragnął stworzyć nowoczesną, liberalną i demokratyczną monarchię konstytucyjną. To jeden z nielicznych przykładów w historii świata, kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta